sobota, 26 grudnia 2009

ofiary niesprawiedliwych wśród narodów świata

Księża niezłomni: Czterdziesty pierwszy męczennik
Księża niezłomni: Oskarżony o wrogą propagandę
Księża niezłomni: Świadek prawdy na "nieludzkiej ziemi"
Księża niezłomni: "Godził w interesy państwa" Ksiądz biskup Stanisław Adamski (1875-1967)
Księża niezłomni: Oskarżony o przyjęcie zrabowanych pieniędzy
Księża niezłomni: Wróg Polski Ludowej
Księża niezłomni: Ofiary barbarzyńskiego napadu sowieckich żołnierzy
Księża niezłomni: "Kłamać nie będę, panowie komuniści" Ksiądz Leopold Pietroszek (1913-1998)
Księża niezłomni: Odmówił współpracy
Księża niezłomni: Ofiara komunistycznych śledczych Ks. Rudolf Adamczyk (1905-1980)
Księża niezłomni: Uwięziony bez oskarżenia i wyroku Ksiądz Wilhelm Kopiec (1917-1998)
Księża niezłomni: "Pomagał zmieniać przemocą ustrój Polski Ludowej"
Księża niezłomni: Sto listów do tygodnika "Polityka"
Księża niezłomni: Kapłaństwo pod pręgierzem komunistów - Ksiądz Antoni Gębka (1895-1979)
Księża niezłomni: Biografia zwyczajna i przyzwoita
Księża niezłomni: Restaurator spalonego kościoła w Lelowie
Księża niezłomni: Nie szukał zaczepki...
Księża niezłomni: Cicha ofiara szykan komunistycznych
Księża niezłomni: Uznany za wroga Polski Ludowej
Księża niezłomni: "Nie chce współpracować, bo chce być zbawiony"
Księża niezłomni: Człowiek z granitu
Księża niezłomni: "Skazany na łaskę nie zasługuje" Ksiądz Leonard Prochownik (1883-1963)
Księża niezłomni: Duszpasterz na ziemiach w 1945 r. odzyskanych
Księża niezłomni: "Dyktatury, rządy, ideologie przemijają, a zostaje tylko Kościół" (cz. 2)
Księża niezłomni: "Dyktatury, rządy, ideologie przemijają, a zostaje tylko Kościół" (cz. 1)
Księża niezłomni: Będę głosił chwałę Matki Bożej do końca swego życia
Księża niezłomni: "Królowo Polski, ratuj nas"
Księża niezłomni: Przeżył czasów wiele. Ksiądz Antoni Jezierski SDB (1913-2008)
Księża niezłomni: Budowniczy kościoła w latach PRL - Ksiądz Władysław Nawrot (1899-1972)
Księża niezłomni: "Usiłował przemocą zmienić ustrój państwa polskiego"
Księża niezłomni: Obrońca chłopskiej własności rolnej
Księża niezłomni: Szedł zawsze drogą wiary i prawdy
Kościół niezłomny: Odmówiła współpracy
Księża niezłomni: Redaktor "Współczesnej Ambony"
Księża niezłomni: Nie podeptał krzyża
Księża niezłomni: Niezłomny w walce o religię w szkole
Księża niezłomni: Kapłan z "agentury imperializmu"
Księża niezłomni: Ofiara dwóch totalitaryzmów
Księża niezłomni: Pod czujnym okiem bezpieki Ksiądz arcybiskup Walenty Dymek (1888-1956)
Księża niezłomni: Dni chwały i cierpienia
Księża niezłomni: "Bójcie się ludzi obojętnych" Ojciec Honoriusz Stanisław Kowalczyk OP (1935-1983)
Księża niezłomni: Pod sztandarem Wspomożycielki Wiernych
Księża niezłomni: Nie za "funty i dolary" pełnił swą posługę...
Księża niezłomni: Zasłużony w ratowaniu Żydów skazanych na zagładę
Księża niezłomni: Ukarany za udział w wojnie z bolszewikami w 1920 roku? Ksiądz Antoni Walocha (1889-1945)
Księża niezłomni: Życie urozmaicone
Księża niezłomni: "Bądź wola Twoja"
Księża niezłomni: Śmiertelna ofiara "nieznanych sprawców"
Księża niezłomni: Świadek Bożego miłosierdzia
Księża niezłomni: Czynieniem dobra podbijał serca wiernych Ks. Dominik Kostial (1899-1974)
Księża niezłomni: Skazany za walkę o niepodległość Polski
Księża niezłomni: Duszpasterz diecezjalny wobec wyzwań czasów PRL Ksiądz biskup Jan Gurda (1920-1993)
Księża niezłomni: Kapłan na trudne czasy
Księża niezłomni Ojciec duchowny kapłanów i wiernych
Księża niezłomni: "Krew męczenników była nasieniem chrześcijan" Ks. Józef Górszczyk (1931-1964)
Księża niezłomni: Kapłan wierny Bogu i Ojczyźnie Ks. Tadeusz Witkoś (1906-1987)
Księża niezłomni: Nauczyciel i wychowawca
Księża niezłomni: Więzień w sprawie "szpiegowskiej" ks. bp. Czesława Kaczmarka Ks. prof. Józef Rybczyk (1912-1983)
Księża niezłomni: Kapelan AK i działacz WiN
Księża niezłomni: Duszpasterz na miarę komunistycznych czasów
Księża niezłomni: Więziony za mówienie prawdy o PRL
Księża niezłomni: Na pograniczu dwóch światów
Księża niezłomni: Więziony w sprawie ks. bp. Czesława Kaczmarka
Księża niezłomni "Zwyczajny" ksiądz
Księża niezłomni: Więziony za "szeptaną propagandę"
Księża niezłomni: Bronił niezależności Kościoła Ksiądz biskup Stanisław Kostka Łukomski (1874-1948)
Księża niezłomni: Wyjątkowy rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
Księża niezłomni: Więzień kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa
Księża niezłomni: W posłudze charytatywnej Kościoła Ks. Marian Łuczyk (1912-1955)
Księża niezłomni: Wychowawca młodzieży, liturgista, patriota Ks. Edward Gielniewski (1893-1963)
Księża niezłomni: Więziony za obronę katechezy w szkole - Ks. Antoni Kowalski (1905-1963)
Księża niezłomni: Więziony za "próbę obalenia władzy ludowej" - Ks. Józef Dąbrowski (1912-1968)
Księża niezłomni: "Kolega" Prymasa Wyszyńskiego - Ks. Jan Wiącek (1900-1973)
Księża niezłomni: Więziony za "szpiegostwo". Ks. Jan Danilewicz (1895-1965)
Księża niezłomni: Oskarżony o działalność antypaństwową Ksiądz Romuald Błaszczakiewicz (1897-1973)
Księża niezłomni: Nazywano go zdrajcą...
Księża niezłomni: Dwukrotny więzień Mokotowa. Ks. Mieczysław Połoska (1896-1981)
Księża niezłomni: Starty dla Boga i Ojczyzny - Ks. Władysław Gurgacz (1914-1949)
Księża niezłomni: Więziony przez sowieckich i polskich komunistów - Ks. Leon Musielak SDB (1910-1998)
Księża niezłomni: Obrońca Chrystusowego krzyża
Księża niezłomni: Świadek prześladowań ks. bp. Czesława Kaczmarka
Księża niezłomni: Wierny Bogu i Stolicy Apostolskiej Błogosławiony biskup Jozafat Kocyłowski (1876-1947)
Księża niezłomni: Kapłan od "gaszenia pożarów" w diecezji - Ks. Marian Cygankiewicz (1913-1986)
Księża niezłomni: W starciu z działaniami UB i MO - Ksiądz hm. Stanisław Kurdybanowski (1914-1981)
Księża niezłomni: Niezłomny franciszkanin Ojciec Wit Nowakowski OFMConv. (1912-2004)
Księża niezłomni: "Prowadzi działalność godzącą w podstawowe interesy PRL"
Księża niezłomni: Aresztowany za to, że był księdzem - Ksiądz Paweł Komborski (1913-1998)
Księża niezłomni: Więzień i duszpasterz więźniów PRL Ksiądz Zbigniew Gadomski (1921-1993)
Księża niezłomni: Męczennik tajemnicy sumienia.Ksiądz Piotr Oborski (1907-1952)
Księża niezłomni: "Pogłębiać waśnie, ustawicznie kompromitować"
Księża niezłomni: Przeszedł czyściec na ziemi
Księża niezłomni: Kapłan wierny Chrystusowi i Ojczyźnie - o. Rufin Franciszek Janusz, bernardyn
Księża niezłomni: Prześladowany za obronę swego biskupa Ks. Henryk Peszko (1910-1988)
Księża niezłomni: Nieugięty wobec zła - Ksiądz biskup Tadeusz Błaszkiewicz
Księża niezłomni: Lubelski Popiełuszko czasów bierutowskich Ks. Jan Szczepański (1890-1948)
Księża niezłomni: Musimy wystąpić w obronie praw narodu
Księża niezłomni Ksiądz Paweł Kontny (1910-1945)- dusz zastrzelony pasterz
Księża niezłomni Ksiądz Roman Zelek (1893-1975)- duszpasterz i społecznik
Księża niezłomni: Ksiądz biskup Szczepan Sobalkowski (1901-1958)
Księża niezłomni: Obrońca świętości rodziny Ksiądz Stanisław Ziółkowski (1904-1946), zastrzelony na ulicy przez funkcjonariusza MO
Księża niezłomni: Opiekun sierot
Księża niezłomni: Cierpiący świadek Chrystusa
Księża niezłomni: Rozmiłowany w Bogu, niestrudzony w służbie człowiekowi
Księża niezłomni: Gdy odwaga kosztowała
Księża niezłomni: Idąc za popędem miłości Ojczyzny
Księża niezłomni: "Jeżeli głoszenie Słowa Bożego jest przestępstwem, będę popełniał je dalej"
Księża niezłomni: Całym sercem służył Bogu i ludziom
Księża niezłomni: Nikomu nie odmawiał posługi
Księża niezłomni: Więziony za obronę dzieci poczętych - Ojciec Krzysztof Kotnis
Księża niezłomni: Ksiądz Zygmunt Kaczyński 1894-1953
Księża niezłomni: Ostatni akord nieznanych sprawców
Księża niezłomni Zawsze oddany Kościołowi - Ks. Stanisław Bogucki (1907-1996)
Księża niezłomni: Nigdy nie okazał strachu
Księża niezłomni: Wierny towarzysz w cierpieniu - Ksiądz arcybiskup Antoni Baraniak
Księża niezłomni: Ciche bohaterstwo - Losy księdza Wita Brzyckiego
Księża niezłomni: Godnie przeżył swój czas
Księża niezłomni: Skazany za gorliwość kapłańską
Księża niezłomni: Idź w stronę przeciwną
Księża niezłomni: Wstępując w ślady Mistrza
Księża niezłomni: Krew kapłańska. Śledztwo i śmierć księdza Józefa Fudalego
Księża niezłomni: Tajemnica śmierci ks. Romana Kotlarza
Księża niezłomni: Za kratami Mokotowa i Wronek
Księża niezłomni: Odważny obrońca Jasnej Góry o. Kajetan Raczyński
Księża niezłomni: Ksiądz Stefan Niedzielak - ostatnia ofiara Katynia
Księża niezłomni: Król Kaszubów
Księża niezłomni: Wierzbicka wojna z biskupem Piotrem Gołębiowskim
Księża niezłomni: Ksiądz Władysław Findysz - niezłomny świadek wiary
Księża niezłomni: Męczeństwo ks. Jerzego Popiełuszki
Księża niezłomni: Heroiczne życie ks. Adolfa Chojnackiego
Księża niezłomni: Odwaga księdza infułata Wojciecha Zinka
Księża niezłomni: Z życia do życia
Księża niezłomni: Ksiądz Kazimierz Jancarz - kapelan "Solidarności"
wiara

sobota, 19 grudnia 2009

Brońmy się przed bezprawiem!

W 28 lat po wprowadzeniu stanu wojennego w policji mamy dwie grupy: tzw. zła ( czytaj SB -ecka) i dobra ( mundurowi). Dzisiaj w miejscowości Weklice 13a, koło Elbląga pojawiła się ta pierwsza. Przyszła do posesji Rafała Gawrońskiego - Przewodniczącego Komitetu Obrony Praworządności w ilości dwóch nie umundurowanych funkcjonariuszy podając, że są z policji. Odmówili wylegitymowania się. Wchodząc do domu przeładowali na oczach żony p. Rafała broń ostrą grożąc zabiciem psa oraz zastraszając tą bronią żonę. Twierdzili, że mają nakaz zatrzymania Rafała Gawrońskiego, którego do chwili publikacji tej wiadomości nikt z rodziny nie widział. Żona Rafała Gawrońskiego i sam Rafał Gawroński zabarykadowali się w swoim domu, obawiając się o swoje życie.Na dalsze wiadomości w tej sprawie czekamy.


Ludzie! Do czego to jest podobne?

Stowarzyszenie Przeciw Bezprawiu zawiadamia wszystkich swoich pełnomocników oraz wszystkie inne stowarzyszenia, którym zależy, by polska prokuratura ścigała przestępców a nie wykonywała polityczne zlecenia i ścigała niewinnych - aby w dniu 5.01.2010 r. przyjechali do Warszawy pod siedzibę Krajowej Rady Sądownictwa – WARSZAWA ul. Rakowiecka 30, na publiczne przesłuchanie 16 kandydatów na Prokuratora Generalnego. Z tych 16 kandydatów KRS wybierze dwóch, z których jednego wybierze Prezydent RP. To od nowego Prokuratora Generalnego zależeć będzie czy i jak głębokie zmiany będą w Prokuraturach Apelacyjnych, Okręgowych i Rejonowych gdzie królują dyspozycyjni politycznie prokuratorzy. Sprawa jest więc bardzo ważna. Nasz udział jest obowiązkiem !!!
Większość stowarzyszeń wysłała już zgłoszenia na adres KRS o chęci uczestnictwa w tym publicznym przesłuchaniu. Zaś te co tego nie zrobiły winny wysłać na adres KRS swoje zgłoszenie. Do chwili obecnej Krajowa Rada Sądownictwa milczy czy stowarzyszenia będą dopuszczone do tego przesłuchania. Wobec braku decyzji KRS lub w przypadku nie dopuszczenia do publicznego przesłuchania kandydatów na Prokuratora Generalnego RP, będziemy protestować pod siedzibą Krajowej Rady Sądownictwa. Zachęcamy wiec wszystkie stowarzyszenia do wzięcia udziału w dniu 5.01.2010 r. w zjeździe pod siedzibą KRS.
Federacja Stowarzyszeń Patriotycznych zarejestruje nasz protest w Urzędzie miasta Warszawa. Protest będzie miał formę legalna a wszyscy obywatele RP dowiedzą się czy wysłuchanie publiczne kandydatów na Prokuratora Generalnego jest fikcją czy rzeczywistością. Godzina nie jest jeszcze znana - podana będzie później na tej stronie.

Federacja Stowarzyszeń Patriotycznych zarejestruje nasz protest w Urzędzie

Chcemy usłyszeć z ich ust odpowiedzi na pytania:

1.czy będą wprowadzać nagrywanie czynności na życzenie przesłuchiwanego oraz czy popierają nagrywanie rozpraw
2.czy będą popierali prawo do uczestnictwa na zasadach strony - w posiedzeniach i rozprawach przed sądami stowarzyszeń
3.czy będą sprawdzali i popierali losową kolejność przydzielania spraw w sądach
4.czy będą popierali zmiany w kpk w sprawie możliwości składania prywatnych aktów oskarżenia, w przypadku odmowy wszczęcia śledztwa
5.w jaki sposób będą dobierani prokuratorzy apelacyjni, okręgowi, rejonowi oraz jak będzie oceniana ich praca lub pozoracja pracy.
6.inne Państwa propozycje prosimy przekazywać na email: info aferyibezprawie.org

poniedziałek, 14 grudnia 2009

oj, wej, sprawa się rypła.

Holenderska dziennikarka: Psychoza pandemii grypy to żydowskie dzieło konspiracyjne.
12 sierpień 2009
Największy holenderski dziennik De Telegraaf opublikował w zeszłym tygodniu wywiad z dziennikarką Désirée Röver, która nazwała tworzoną na naszych oczach psychozę zagrożenia pandemiami, częścią międzynarodowej konspiracji żydowskiej kreowanej celem zredukowania populacji ludności.

61-letnia dziennikarka powiedziała, że te działania konspiracjyjne są dziełem potomków Chazarów, ludu azjatyckiego, który w VI wieku przyjął judaizm. Dzisiejsi Żydzi, czyli zjudaizowani potomkowie Chazarów “modlą się do swojego boga: Lucyfera, Szatana [...] który nazywa się [dzisiaj] Rockefeller, Rothschild, Brezinski i Kissinger”. – twierdzi Röver.
Przeciwko tej wypowiedzi zaprotestowała miejscowa organizacja “walcząca z antysemityzmem” – Center for Information and Documentation on Israel – CIDI, która prócz oburzenia i uznania jej jako “antysemicka”, nie próbowała odnieść się do meritum wypowiedzi i odeprzeć zarzuty kontrargumentami.

Przy okazji warto przypomnieć co na temat obowiązkowych szczepień mówią osławione “Protokoły Mędrców Syjonu”, XIX-wieczny dokument będący “rzekomym spisem planów osiągnięcia przez Żydów globalnej dominacji i kontroli nad ludzkością”. Pomijając kontrowersje wokół autentyczności tejże księgi, warto zastanowić się dlaczego w “Protokołach” padło tyle celnych uwag, które – obserwując współczesny świat, np. kreowanie psychozy wokół rzekomych “ptasiej grypy” czy “świńskiej grypy” – jakoś wyjątkowo precyzyjnie sprawdzają się. ( z forum Michalkiewicza)

http://www.telegraaf.nl/binnenland/4567573/__ONTMASKERD___.html 
 http://www.israellycool.com/tag/desiree-rover/

..ale to sie dziennikarka holenderska zdziwi, że nie ma wolności słowa w Europie, hehe.
Bardzo się cieszę za to, że ile razy w Holandii przedstawiałam się jako Polka, zaraz byłam pytana czemu jesteśmy antysemitami, a jak tłumaczyłam, to jeszcze bardziej się pogrążałam w ich oczach.
Widać nie dowierzali.
No to teraz mają. Antysemici! hehe;-))) ale się cieszę.
Myślę, że sprawa zrobi się głośna i wszyscy zaczną dociekać, bo dotychczas jakoś nikt się nie interesował, dopiero przy grypie zaczęli szukać żródeł.
Swoją drogą Telegraf pisze, a Janke trzęsie portkami i tnie jak za sovietów.


 a przy okazji
http://www.youtube.com/watch?v=0_lHclmYKoU&NR=1

sobota, 12 grudnia 2009

13 grudnia roku pamiętnego.

Kraków. Osiedle II Płk. Lotniczego. Rano przyjechała mama do studiujących córek, autobusem z Rudnika n. Sanem i mówi rostrzęsiona, by włączyć telewizor, bo podobno wojna. Kto? Jak? Z kim?-pytamy z siostrą zszokowane.
Akurat w telewizji pasy, a za chwilę generał, mama w płacz i trzęsionkę. Nie widziałam jej wcześniej w stanie takiego przerażenia, ale widać przypomniała się jej wojna. Miała 9 lat, jak wybuchła. Za oknem wielkiego i długiego bloku w którym mieszkamy z siostrą na I piętrze, jakieś 100m od okien,  zajezdnia autobusowa MPK.. Widzimy biało czerwone flagi i napis STRAJK. I tak przesiedziałyśmy cały dzień, sąsiadki wpadały i znosiły wieści z miasta, że strajk w Hucie Lenina, nikt nic nie wiedział, telefony wyłączone.
W nocy chyba koło 12-stej widzę dziwne zjawisko. W kierunku zajezdni sunie cicho sznur samochodów policyjnych na światłach postojowych, migając w ciszy niebieskimi kogutami- z 200 aut. Patrzę na zajezdnię, cisza. Za samochodami, wojskowe ciężarówki. Budzę mamę i siostrę, słyszę ruch na klatce schodowej, samochody po cichu okrążają zajezdnię i stają, otwieram okno i krzyczę- Czerwoni bandyci! Gestapo! Podłe kanalie! Zdrajcy! Mój głos się niesie w ciszy osiedla, mama z siostrą ciągną mnie w tył, ja trzymam się framugi i wrzeszczę, mama dostaje histerii i krzyczy, że nas wszystkich zastrzelą, zapalają się wielkie reflektory i kierują w nasze okna, po czym suną po bloku, robi się jasno jak w dzień,  w zajezdni zrobił się ruch, w tym momencie włączają się syreny i wyskakują ludzie z aut, biegną w kierunku zajezdni, ludzie w zajezdni  rozbiegają się w popłochu, przerażeni, w różnych kierunkach, biegają w kółko, chaos, wczołgują pod autobusy, wojsko ich dopada, biją ich kolbami i wloką do aut, słychać krzyki, przybiega sąsiadka i woła nas, że od nich z IXp lepiej widać, niektórzy wyszli na dach, ja wrzeszczę, że trzeba przepędzić to wojsko, wyjść i okrążyć zajezdnię, że wszystkich nas nie zabiją, że jest nas w bloku ponad tysiąc, a na osiedlu kilka tysięcy, wszyscy mnie uciszają, bojąc się, że tamci będą strzelać do okien, tak mija czas, mama się trzęsie, ja płaczę, spod autobusów wywlekają ostatnich ludzi, po czym zatrzaskują się drzwi, samochody wyjeżdzają, w zajezdni zostaje na straży wojsko, wszystko cichnie, zapada ciemność. Nie śpimy do rana. Milczymy.

Najdłużej w Polsce trwał strajk w zakładach Mostostal w Rudniku n. Sanem. -2 tygodnie.

piątek, 11 grudnia 2009

Jeszcze o tych paczkach, bo temat jest ważny.

Wklejam tu fragmenty rozmowy, jaka odbyła się na forum Michalkiewicza., długie.
I temat nadal otwarty.
http://www.forum.michalkiewicz.pl/viewtopic.php?f=19&t=15150&p=223938#p223938

 konserwatystka1 » 06 gru 2009 17:06
A ja bym wysłała..
.. i nie chce misie uzasadniać..
pa..

przez circ » 06 gru 2009 21:22
ja tam napisałam swoje uzasadnienia i zdanie nie zmienię, chyba, że kons. mnie przekona. [albo władek]


przez konserwatystka1 » 06 gru 2009 22:27
Mam szacunek do polskiego żołnierza..
Mam szacunek do Stanów Zjednoczonych.

Trzeba wspierać naszą przynależność do kultury świata zachodniego.

Poza tym na złość czerwonym sługusom z Łubianki. mało?


przez circ » 07 gru 2009 02:23
Żartujesz?
Mam popierać globalno szczepionkowy rząd Illuminatów, który najął polskich żołnierzy po pierwsze bo są tańsi, po drugie ze względów polityczno prestiżowych po to, by spacyfikować muzułmański Bliski Wschód, oddać go Izraelowi i ustanowić z niemiecką UE globalno-czerwoną dominację nad światem?

Mam najemnikom paczki posyłać? Jak nasze "wojsko" pacyfikowało Pragę też miałam im paczki posyłać? Wojsko służy obronie WŁASNEGO kraju.
Reszta to bandyci i rabusie przebrani w mundury.

przez konserwatystka1 » 07 gru 2009 09:09
Nie mamy innego wyjścia..
.. inaczej czeka nas kalmucka koalicja ze ZBiRem..

Państwo chętni?
..ja nie.

przez Ernest » 07 gru 2009 14:42
/konserwatystka1 napisał(a):A ja bym wysłała../
I ja bym wysłał.
Dlatego, że jest to potrzebne, że głeboko humanitarne, że logiczne, że pragmatyczne i mądre.

/rozbrajajace jest myślenie odwrotne i niemądre jest i tyle/

przez circ » 07 gru 2009 15:40
/konserwatystka1 napisał(a):.. inaczej czeka nas kalmucka koalicja ze ZBiRem../
Ja się pytam, po co ta histeria z koalicjami.
Gdybyśmy uparli się na suwerenność i mądrze się rządzili, mielibyśmy lepiej.
Jak dawniej państwa dawały sobie radę? w 13 wieku i wcześniej? jakoś ludzie żyli tak?
Mamy węgiel,i trochę ropy, mamy złoża. Jesteśmy krajem samowystarczalnym. Nie musimy importować.
Moglibysmy się stowarzyszyć z Czechami i Węgrami, chcieli.
Rosja na nas nie napadnie, bo po co?

Przykładamy rękę do światowych awantur niepotrzebnie.
Agentura nas sprzedała i tyle.

Przestań kons. powtarzać po bandytach, bo mnie wnerwiasz.
Obsesję masz. Rusz mózgiem wolnością i wyobraźnią.

Ernest. Nie rozumiem twojego myślenia i koniec.
To nie jest myślenie polskie i wolne.
To jest umysł zniewolony propagandą.

[kiedyś rozmawiałam z pułkownikiem polskim na froncie Irackim. Mieli internet na tej pustyni.Powiedział mi za jaką kasę to robią. Poszli tam tylko dla pieniędzy. Nawet zdjęcia obozu mi posłał, taka konspiracja. Mieszkali tam w metalowych barakach. To był brat tego, co potem afera wybuchła korupcyjna w jego sprawie.]

przez Przyjemny » 07 gru 2009 15:50
circ napisał(a):Mamy węgilel,i trochę ropy, mamy złoża. Jesteśmy krajem samowystarczalnym. Nie musimy importować.
Sól tez mamy.

(jak mawiali towarzysze - po co tłumaczyć na polski obcą literaturę, przecież mamy dużo polskich pisarzy)


przez Ernest » 07 gru 2009 17:00
circ napisał(a):Ernest. Nie rozumiem twojego myślenia i koniec.
Czytam i widzę, że nie rozumiesz. I mojego myślenia i tego, że więzy społeczne tworzy się po to by scalały i jednoczyły, by utrwalały torzsamośc narodową. Jakiekolwiek będziemy mieli na myśli tego przejawy i sposoby ich realizacji.
circ napisał(a):To nie jest myślenie polskie i wolne.

Zgoda. Obce jest mi to myślenie polskie. Jestem zwolennikiem wypełniania w pierwszej kolejności tego, co słuszne i potrzebne. I obce jest mi myślenie wolne. Cokolwiek to znaczy.
circ napisał(a):To jest umysł zniewolony propagandą.
Mylisz się. I to całkowicie.
A swoją drogą, nie poznaję Ciebie, czy jak wolisz Pani, Pani circ.
Aż taki radykalizm był kiedyś Pani zupełnie obcy.
Nie pasuje do Pani, nie jest w Pani stylu.
Nie mówiąc już o tym, że jest niepraktyczny.
Kłaniam się.
Y

przez circ » 07 gru 2009 17:30
Ernest napisał(a):by utrwalały torzsamośc narodową. Jakiekolwiek będziemy mieli na myśli tego przejawy i sposoby ich realizacji.
Tożsamość narodowa to nie jest cokolwiek. To wspólny nam od wieków porządek zasad, zbiór mitów narodowych, kod kulturowy i historia.

Ernest napisał(a):Jestem zwolennikiem wypełniania w pierwszej kolejności tego, co słuszne i potrzebne.
Wspólna tożsamość wie,co słuszne i potrzebne. Na pewno nie trzymanie z bandytami, którzy zawładnęli światem, z największym politycznym oksymoronem.

Ernest napisał(a):I obce jest mi myślenie wolne. Cokolwiek to znaczy.(......)
Aż taki radykalizm był kiedyś Pani zupełnie obcy.
Jest Pan niekonsekwentny.
Inaczej widać pojmujemy wolność i radykalizm.
Jestem radykalna w zasadach i wolna w szczegółach. Przyznaję ludziom wolność decydowania o sobie, o ile nie niszczą wspólnych umów i cywilizacyjnych podstaw.
Plemienność już była i się nie sprawdziła. Nie mamy już państwa, zostało nam pielegnowanie silnej tożsamości i walka o ekonomiczną suwerenność-nie pozwólmy by nas grabiono i wykorzystywano. Na wojnę z Afganistanem wydajemy 600 mln pieniędzy.
Nikomu niczego nie narzucam, ale uważam, że winniśmy dbać o nasze interesy, nie amerykańskich korporacji.
Nic nam to podlizywanie nie dało i nie da.

przez Ernest » 07 gru 2009 19:12
circ napisał(a):Jest Pan niekonsekwentny.

Umiejętnie Pani wybrnęła.
Możemy powiedziec tak: na dośc dużym poziomie ogólności trudno nie przyznac Pani racji.
Ale jest to szermierka na słowa, na pojęcia czy ich interpretację. Potrzebna, ale będąca poboczną.
Natomiast co do istoty rzeczy to ja mam pewnośc, iż znakomicie sobie Pani zdaje sprawę, że o całokształcie decydują właśnie szczegóły, detale. Czasami na pozór mało istotne lub błahe. I kiedy ich zabraknie, zabraknie tych podstawowych zachowań pro społecznych, pro narodowych, pro państwowych wtedy mówienie i odwoływanie się do wyższych idei i zasad trafia w pustkę, w próżnię. Bo jest niezrozumiałe. Bo nie natrafi na odbiorcę. Bo odbiorca powie – a o! moja chata skraja!
I Pani to wie.
No ale póki co, woli Pani podchodzic do sprawy bardzo emocjonalnie, a to nieco zaciera ostrośc widzenia. Tak sadzę.

Moje uszanowanie.
Y
przez circ » 07 gru 2009 19:34
Ernest napisał(a):szermierka na słowa
Niestety, ale Pan to robi.
Od początku świata i w każdej cywilizacji nagradza się zachowania dobre i karze niedobre.
Nie będę nagradzać paczkami udziału w wojnie zaborczej BO TO JEST ZŁO.

Poparcie dla tej wojny to nie jest polskie myślenie i w zyciu nie zmienię zdania i tu nie chodzi o moja rację ale o uniwersalne wartości.

Ta żydowsko bankierska wojna mnie brzydzi i niech nikt nie straszy mnie Rosją, by mnie zdemoralizować.
Zdemoralizowany naród już nie żyje.
Swiatu należało się to co jest, bo przyjął niemoralne standardy. W Sodomie nie było 10 sprawiedliwych dlatego sczezła.

przez konserwatystka1 » 07 gru 2009 20:47
Słońce.. porzuć te mrzonki o naszej samowystarczalności i oderwaniu od sprzymierzeńców..
Albo jesteśmy z zachodem.. USA.. albo zeżre nas Rosja..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pożywka na panslawizm... ale to troszkę za wcześnie.. Rosja jest cierpliwa.


przez wiklina » 08 gru 2009 03:21
konserwatystka1 napisał(a):Nie mamy innego wyjścia..
.. inaczej czeka nas kalmucka koalicja ze ZBiRem..

Państwo chętni?
..ja nie.

Kałmuckie jest to co robi USA w Afganistanie..
Kałmucki będzie napad na Iran..
Kalmucki był napad na Irak,
Kalmuckim było zbrojenie 20 lat temu Saddama, tylko po to by go wyprawic na Iran z 10 letnią krwawą jatką
Kałmuckim było wyslanie 17września informacji o rezygnacji z tarczy..

Zatem niech Pani nie opowiada bajeczek o "kulturze zachodniej"

To tak gwoli ścisłości, bo osobiście uważam że w Afganistanie są na poligonie a paczek żadnych bym nie wysyłał, bo po co?

przez Ernest » 08 gru 2009 20:03
circ napisał(a):Nie będę nagradzać paczkami udziału w wojnie zaborczej BO TO JEST ZŁO.
Pojechały tam jakieś żule, ochotnicy.
To nie wojsko, ale najmici.

Szanowna Pani.

Komunały Pani plecie. Uniwersalne i dobre na każdą okazję.
I morały Pani prawi znane od zarania dziejów, a wiec równie uniwersalne.
Wprowadza Pani jakieś wartościowanie Jej wygodne.
Zła wojna bo wojna zaborcza. Paczki Pani z nagrodą nie wyśle. Jestem pod wrażeniem.
Ale gdyby to była taka dobra wojna, taka na własnym terenie, to ta paczka z nagrodą i owszem, a i te same żule z tej samej armii co to by na taka wojnę znowu na ochotnika, to one by już były chłopcy jak należy, niechaj każda z wieży i żołnierzy itp..
Nic tylko wypada modlic się o takie wojny. Dobre, na własnym terenie i najlepiej szlachetne, ładne, paradne, z jakim rautem, plenerem i koniecznie z przerwą na podwieczorek dla pułkownika.
Co nie?
Tak , tak, szlachta na koń wsiędzie, ja z synowcem na przodzie i jakoś to będzie.
Droga Pani!
Wojsko to nie zespół pieśni i tańca od parady. I nie jakaś tam fundacja czy inna instytucja dobroczynna.
I też nie internat dla bogobojnej młodzież męskiej czy panienek z dobrych domów. Ma więc w swoich szeregach ludzi przeróżnych. Dobrych, złych, mądrych, przebiegłych, z czystym sumieniem i mniej szlachetnych. Ale to wszystko są żołnierze. I jeżeli noszą polski mundur, a na nim polskie znaki narodowe to są to polscy żołnierze, a nie jacyś tam najmici. I służą w Wojsku Polskim a nie kreolskim. Czy tu czy gdzie bądź. Czy się Pani to podoba czy nie. Innej interpretacji nie ma. I albo się owe wojsko posiada i utrzymuje, z dobrodziejstwem inwentarza, że tak się wyrażę i szanuje, albo należy dac sobie na wstrzymanie i nie bajdurzyc o niepodległości, suwerenności, szlachetności i dobru. I musi sobie też Pani wreszcie zdac sprawę z tego, że pisząc o żulach i najemnikach, czy najmitach, dokładnie odniosła się Pani in gremio do całej polskiej armii i oceniła całe Wojsko Polskie.
Jest to postawa wysoce szkodliwa. Naganna.
Natomiast co do przedstawionej przez Panią alternatywy, to myślę, że moja odpowiedź Panią ucieszy, bo w gruncie rzeczy ma Pani dobre serduszko. Nie jestem głupcem. I nie jestem też agentem.
Łączę wyrazy szacunku,
Y

przez konserwatystka1 » 08 gru 2009 22:48
Jak Cię circ Pan Ernest nie przekonał to już nie wiem co.....

Jesteś Polską patriotką to Wojsko Polskie masz szanować jak Flagę i Hymn...
..zawsze..
..w każdym momencie..

A oni sie tam uczą.. sposobią .. nabierają doświadczenia..
taka mała acz istotna dygresja.

przez circ » 09 gru 2009 00:43
Ernest napisał(a):Ale gdyby to była taka dobra wojna, taka na własnym terenie, to ta paczka z nagrodą i owszem, a i te same żule z tej samej armii co to by na taka wojnę znowu na ochotnika, to one by już były chłopcy jak należy, niechaj każda z wieży i żołnierzy itp..


Jak Pana napadnie żul na ulicy by Pana okraść i Pan się broni, to przed sądem będzie Pan usprawiedliwiony, jeszcze wszyscy Pana pożałują, bo działał Pan w obronie własnej, ale jak Pan napadnie, bedzie Pan potępiony, a przyjaciele się od Pana odsuną, jeśli są coś warci.Widzi Pan różnicę w tych dwóch postawach?
Ernest napisał(a):Dobre, na własnym terenie i najlepiej szlachetne, ładne, paradne, z jakim rautem, plenerem i koniecznie z przerwą na podwieczorek dla pułkownika.
Co nie?

Rozpoznaję w Panu ducha żydowskiego, albo sowieckiego. Ducha zazdrości o szlachetność zasad i szyderstwa. Kto sam siedzi w gównie relatywizmu i słabości, innych chce umazać. Zazdrości Pan Polakom dumy narodowej, honoru i niezłomności, bo widocznie jest bękartem bez tożsamości, dlatego szydzi z zasad.
Nie rozmawiam z takimi ludźmi, bo nie ma po co. Przecież nie mam wpływu na pański kompleks i zadrę w duszy, bo wychodzą z Pana sprawy dziedziczne.

Ernest napisał(a):Wojsko ............Ma więc w swoich szeregach ludzi przeróżnych. Dobrych, złych, mądrych, przebiegłych, z czystym sumieniem i mniej szlachetnych. Ale to wszystko są żołnierze. I jeżeli noszą polski mundur, a na nim polskie znaki narodowe to są to polscy żołnierze, a nie jacyś tam najmici. I służą w Wojsku Polskim a nie kreolskim. .............. i nie bajdurzyc o niepodległości, suwerenności, szlachetności i dobru. I musi sobie też Pani wreszcie zdac sprawę z tego, że pisząc o żulach i najemnikach, czy najmitach, dokładnie odniosła się Pani in gremio do całej polskiej armii i oceniła całe Wojsko Polskie.
Nie obchodzi mnie jacy to ludzie, bo wszędzie ludzie są różni. Obchodzi mnie czy służą dobrej, czy złej sprawie. W tym przypadku złej i logo polskiej armii używane jest bezprawnie. Te znaki należą do naszej historii i naszego narodu. Teraz bękarcka władza wzięła bandę rzezimieszków, ubrała w mundury i każe za pieniądze mordować ludność cywilną, odbierać komuś jego ziemię co ośmiesza nasze narodowe znaki, a także godło państwa.
Kto napada i kradnie, traci honor, godnosć i plugawi własne nazwisko, swoją wiarę i Kościół.

przez circ » 09 gru 2009 00:47
konserwatystka1 napisał(a):Jesteś Polską patriotką to Wojsko Polskie masz szanować jak Flagę i Hymn...
..zawsze..
..w każdym momencie..
Szanować to mam tylko Boga i jego prawo.

Szanuję Flagę i Hymn i dlatego nie zgadzam się na plugawienie polskich znaków narodowych, choćby cały świat stanął przeciwko mnie.
Nie pozwolę by Rotshild owijał się polską flagą by kraść i zabijać dla ropy. Jeśli to robi pod naszym znakiem, to znaczy, że i nas ma w dupie.

A ty jesteś głupia.

[zostanie choć 10 sprawiedliwych?]

przez wladyslaw » 09 gru 2009 01:46
Circ, a pomyślałaś o tym, że mogą się przydać na ziemi obcej bo w razie co... z ziemi obcej do Polski, pod twoim przewodem itd?

przez circ » 09 gru 2009 03:19
Nie władziu, nie z TYM Napoleonem. Nie tym razem.
Nie z Antychrystem. Nie z dogorywającą Bestią. Tym razem zbyt wiele wiemy, by nas to zachowało w czystości.

[zresztą cośmy mieli z Napoleona? ...Niepotrzebnie wygral z naszą pomocą. Niechby tamta Francja sczezła. Tak, mnóstwo narobiliśmy błędów, które drogo wszystkich kosztowały, nie tylko Polaków,- z braku wiedzy, ze strachu.]

Zamknąć oczy i powiedzieć wielkie NIE.

Opłaciło sie komuś w historii uleganie szantażowi? Nigdy.
Nie mamy armii, wszystko co mamy to długi i honor.

przez konserwatystka1 » 09 gru 2009 09:18
..i Władek nie??

Taaaak.. Wojsko Polskie złe..
Za to milicja za Gomułki i Gierka dobra..
Łomatko..
Weź się w końcu zastanów..dobrze zastanów.

przez Michał5 » 09 gru 2009 11:12
nie sierdź sie Konserwatystko, Pani, na cirk.
Zaraz Ją objadę.

Circ.
płatki śniegu się róznią.
Ale są - z woli bożej - płatkami śniegu

A ty jesteś głupia.
nie szastej robinowymi argumentami.
Przynajmniej na oślep:)

Wszyscy już są na ostatniej nitce cierpliwości.
Nie wierzę:)

Tatro słuchasz mnie Pani?
I Ty BA?

przez Przyjemny » 09 gru 2009 11:39
To już jest końcówka...
Bardzo się, towarzysze, zasupłaliście.
Dochodzi do skandali i "walk wewnętrznych".

Co było zawsze charakterystyczne dla polskiej tzw. "prawicy".

Pusty śmiech. Cirk do konserwatystki (osoby akurat nie pasującej do soc-kat-prawicy): "jesteś głupia".
Gratuluję ... Żenada.

przez circ » 09 gru 2009 15:38
wiecie wszystko o tej amerykańsko -izraelskiej bandzie posthitlerowskich okultystów. Wiecie co zrobili z Ameryką, jej prawem i pieniądzem, wiecie, że oni są winni kryzysu i niepodzielnie tam rządzą, że zwasalizowali Europę, dogadali się z Ruskimi i niszczą Kościół i wszystkie religie i popieracie jej podbój świata naszym wojskiem?
Dziwię się waszym umysłom ćwierćinteligenckim.
To jest przykładanie ręki do tego, co jest w biblijnej przepowiedni. To jest współpraca z jądrem zła, z Illuminatami, syjonistyczną zarazą, grzech i jego konsekwencje na pokolenia.
Tego Polska jeszcze nie robiła.

Wiecie, że nie ma żadnych talibów, ani Bin Ladena, że oni zrobili 9/11. Ze poszli do Afganistanu po ropę i wpływy i że tamten lud dzielnie walczy o swój kraj. Ze Polskę szantażują i rozbierają.

rzez zapinio » 09 gru 2009 16:02
Nistety circ,
Ludzie chcą podświadomie mieć wybór dobro -zło, a nie wybór zło - zło...zły - gorszy.

przez Michał5 » 09 gru 2009 16:49 circ
piszesz prawdę.
Ale tak jest, ze ta prawda ma jak to w dzisiejszym świecie sie zrobiło...
a może nie w dzisiejszym, tak było zawsze, swoje fałdki;)
Ale mamy podział na światowe cesarstwa.
To jedyne nie ma z nami granic... ani pretensji terytorialnych.
Pewnie nas wyr..., i zedrą z nas ostatni łach.
Ale tamci nas zeźrą.
A przedtem zadadzą wszystkie mozliwe tortury...
Z prawdą tak się porobiło od czasów,gdy

i zrobili tak, jak ich pouczono. I rozeszła sie ta wieść wśród Żydów, i jest powtarzana aż do dnia dzisiejszego.

przez circ » 09 gru 2009 17:52
Zapominacie o czymś.
Cokowiek nie myślimy, nie mówimy i nie robimy, niezależnie od tego, każdy z nich chce nas mieć, bo chodzi po pierwsze o nasze bezcenne terytorium ( kto ma centrum, ten ma władzę nad resztą, to powiedział Brzeziński Ameryce odnośnie Bliskiego Wschodu i według tego stworzono amerykański plan podboju świata, a Polska jest centrum kontynentu euroazjatyckiego). Po drugie nasz naród ma unikalne cechy i historię. Jest najbardziej prestiżowym narodem w cywilizacji białego człowieka-nie Niemcy, ale Polska, niezależnie od niemieckich mitów. Oni odczuwają przed nami zabobonny lęk ( duchowy) pomieszany z szacunkiem. To nie prawda, że jesteśmy starą ubogą i brzydką panną. Jesteśmy namiętnością świata, jego solą ( w oku też), jego urodą, brylantem w koronie. Nadzieją zarówno żydów jak i Watykanu, wszystkie oczy polityków są zwrócone na Polskę. I tak trzeba było z nimi rozmawiać, z góry. Kto by nas wyśmiał? Banda amerykańskich, albo ruskich kurew, które są tam tylko na chwilę? Kto by się poważył? Że mamy długi? Ameryka ma ich więcej.
I tą kartą moglibyśmy umiejętnie grać bez końca, gdyby nas ta banda zakompleksionych bękartów nie oddała za bezcen. Oni nie wiedzą co mają, nie potrafią tego ograć, bo właśnie są bękartami bez poczucia własnej wartości, podmieńcami i swoje kompleksy projektują na politykę.
Nikt tu nie wtargnie zbrojnie, bo Polska to nie jakaś Gruzja. Mogli nas wziąć tylko podstępem, czyli posadzić u władzy bękartów i pertraktować z ich kompleksami. I wzięli.

ale jeszcze staniemy im ością w gardle.

a wy daliście się im uwieść.
Gdzie wasza duma i rozum?
no, nie wiem gdzie.

przez konserwatystka1 » 09 gru 2009 19:51
Przenoszę się w czasy młodości.. "nad poziomy wylatuj"..
Jakbym słyszała opłacanych przez Moskwę angielskich lub nimieckich pacyfistow.

Te same argumenty, ta sama pogarda do armii i ta sama nienawiść do Ameryki..

Prześpij się z tym... proszę Cię.. z szacunku dla polskiej arystokracji..

przez Przyjemny » 09 gru 2009 19:59
Takim softem, to nie pójdzie...

przez Michał5 » 09 gru 2009 20:50
circ napisał(a):
.a wy daliście się im uwieść.
Gdzie wasza duma i rozum?
Dlaczego tak myślisz ,circ?
Nikt tu peanów o USA nie głosi.Wręcz przeciwnie. Wszyscy zdają sobie sprawę, że w Twojej liście goryczy jest prawda.
Ale czy można zaklinać rzeczywistość?
Nie pamiętać historii?
Snuć barwne mrzonki?

Czy zarzucisz brak dumy i rozumu tym przed wojną, którzy święcie wierzyli Brytyjczykom, Francuzom?
W imię czego to zrobisz- dzisiejszej wiedzy?
Świat, ten świat taki jest, ze zło umie nadać swój walor dobremu...

Prawda i fałsz poszły sie kąpać. Fałsz pierwszy wyszedł zwody i ustroił sie w szaty Prawdy, a potem
poszedł do ludzi.
Prawda nie chcąc przywdziać stroju fałszu,poszła w świat nago.


Wszystko co słuszne i prawe, umieją słudzy Złego obrócić w zło i zepsucie.
Przecież to wiesz.

Nikt nie ma zamiaru Ciebie obrażać, ani zarzucać głupoty.
Co byśmy chcieli, a co możemy, wyznacza tutaj pole dyskusji.

Ameryka, ta przebrzydła i piękna, zniewolona i wolna wie gdzie Polska leży.
Że nie chce płacić?
A ktoś żądał?

A jeśli jesteśmy my, Polacy takim wspaniałym, najlepszym narodem- to przetrwamy.
Jak po wielokroć w historii.
Jeśli zaś- Ty wiesz co powinniśmy- nie będzie Polski.

przez wladyslaw » 09 gru 2009 21:19
circ napisał(a):hehe..
Nieźle Circ dajesz czadu.
U Ciebie, to wszystko albo nic. I dobrze. Gnioty muszą zacząć myśleć. Od Sasa do lasa. Od masona do Murmańska.
Innego wyjścia nie mają.
Repek na ten przykład już zaczął deliberować; widać, jak to łeb filmowo zwiesił prawie do kolan, bo dalej ani rusz. Nic tam już nie ma. Kolana ma zdarte od czasów gdy w filmówce po schodach w te i wewte, aż baterflajmenem został.
Jak glacę ma zdarte.
Fakt.
A glaca, przez to wieczne poklepywanie. Ostatnio, jak pamiętasz, poklepał Go sam Gardien, akademik.

Podążał przykładowo na plan Rebek, a tu z boku reżyser puk Go w glacę: "Dobry Repek, dobrze trzymasz baterflaja, tylko misię na plan pierwszy nie pchaj bo dzisiaj Gierka kręcimy”.
I tak to szło. Każdy pukał Go w glacę. Kto przechodził to pukał.
I teraz glaca niby piach piszczy pod stopami - jak na plaży.
Zajrzyj do YT, tam znajdziesz jak wyprowadzają sztandar. Mały przy sztandarze z glacą natartą olejem słonecznikowym to On. Rakowski zara za Nim.

Gdzieś tam pyta kons. o coś mię.
Czy ja w ogóle mogę wiedzieć o co Jej chodzi i poszło?
O co mię szarpła?
Wszystko przeczytałem n.t. stabilizacji w krajach obcych i nigdzie nie natrafiłem na to, co Ci poddałem pod wzgląd, znaczy "z ziemi obcej do Polski".
Wydało misie oryginalne spojrzenie, co?
Pozwolisz mi jednak Circ, że nie będę już dalej wyszukiwał analogii między Klichem a Andersem.
Anders to Anders, a Klich to cliché.

Znam dwie co ze śmiechu by padły. Dostawały takie paki z iraki, że głowa mała.
Życzenia Świąteczne do afganii, owszem.
A co na to Ifigenia?
Paka, Circ!

przez konserwatystka1 » 09 gru 2009 22:09
Ale gdzież bym tam Cię Panie Władysławie szarpać bym miała..

Nadzieję tylko na autorytet Twój..
.. a tu nic z tego..

ale poczekam bo to fundamentalna sprawa.

przez circ » 10 gru 2009 01:44
''konserwatystka1 napisał(a):Jakbym słyszała opłacanych przez Moskwę angielskich lub nimieckich pacyfistow.Te same argumenty, ta sama pogarda do armii i ta sama nienawiść do Ameryki..''
Gdyby ktokolwiek wszedł na tę ziemię zbrojnie i otwarcie, jak Niemcy ( którzy mają dumę i honor, bo Rosjanie weszli po żydowsku,kłamstwem, prowadzeni przez zydów, dlatego część polskiego wojska dała się zwieść) zobaczyłabyś mój i Polaków "pacyfizm". Nie zmieniła się nasza odwaga i walecznosć.
Do jakiej Ameryki pogarda? Nie ma już Ameryki-zamiast Konstytucji jest FED, Fort Knox jest pusty, dolar fałszywy, religia zakazana, wolności nie ma, żaden Amerykanin nie rządzi już Ameryką.

Nie rozumiesz, że "Amerykanie" tu weszli po żydowsku i robią nami żydowską wojnę?

Przestań stosować te stare etykietki. One już nic nie niosą, tylko kłamstwo, fikcję. To ich metoda, metoda korporacji. Kupili Liptona i sprzedają nam gówno z etykietą Lipton, to samo ze wszystkim. Ten świat który znasz, został cichaczem podmieniony na fałszywy. To FAKT.

przez circ » 10 gru 2009 01:50
Michał5 napisał(a):Czy zarzucisz brak dumy i rozumu tym przed wojną, którzy święcie wierzyli Brytyjczykom, Francuzom?
To były kraje chrześcijańskie, zwiedzione potem przez "żydów". Stąd pakt R-M. Gdyby nie syjoniści, wszystko po wojnie inaczej by wyglądało, gdyby nie syjoniści nie byłoby II wojny, która miała początek w kryzysie spowodowanym przez syjonistów, potem ci syjoniści sfinansowali Hitlera, teraz rządzą Ameryką. Ci Polacy, którzy im wierzyli nie mieli takiej wiedzy, jaką my mamy teraz. Politycy francuscy i angielscy też nie mieli takiej wiedzy. Miał ją sam szczyt, Churchil musiał wiedzieć, był żydem wtajemniczonym, ale nie rozumiał, nie miał świadomości do czego to wszystko prowadzi. Pełną świadomość ma tylko szatan, wieszcze i prorocy.

Podczas, gdy żydowski świat bojkotował nazistowskie Niemcy w latach 30. XX wieku, Agencja Żydowska w Jerozolimie popierała Hitlera. Zawarto umowę, tzw. Zezwolenie Transferu, na mocy której hitlerowcy mieli wygonić niemieckich Żydów do Palestyny, a lejberzystowscy syjoniści mieli zmusić imigrantów do wydania swych majątków na zakup wyłącznie niemieckich towarów.

Gdy Agencja Żydowska miała już niemieckich Żydów, na których jej zależało, zostali oni potajemnie indoktrynowani anty-żydowskością Sabbataja Cwi oraz Jakuba Franka. Wtedy pozwolono nazistom zająć się Żydami pozostałymi w Europie. Holokaust był programem eugenicznym, a Levi Eszkol odgrywał w nim znaczącą rolę.

http://pracownia4.wordpress.com/2009/08 ... ch-dzieci/
To żródło jest bardzo poważne.

Jeśli zaś- Ty wiesz co powinniśmy- nie będzie Polski.
I nie mów takich rzeczy, bo nie ma do tego żadnych podstaw, prócz żydowskich kłamstw, takich, jak "polski antysemityzm" (mówią to ci, którzy nie są semitami i mordują semitów).
To są kłamstwa. I należy im to wyryczeć w podłe, szmatławe gęby.

NIKT tu teraz nie wejdzie z wojskiem i nikt nie chciał tego robić. Kto by to zrobil, wywołałby wojnę światową. Zydzi nie oddadzą nas Ruskim, Watykan nie odda nas nikomu ( a ma wpływy), Ruscy nie oddadzą nas Ameryce, Niemcy Ruskim. Jesteśmy okiem cyklonu. Cichym i bezpiecznym i możemy dyktować warunki.

Postprzez circ » 10 gru 2009 02:09
Została nam tylko Marka. Nazywa się Polska.

I tę Markę chcecie sprzedać żydom.
Krew i honor.

przez circ » 10 gru 2009 04:36
Sprawy sobie nie zdajecie z perspektywy, mózgi ślepe.
Każda decyzja nawet fałszywej władzy zostaje na wiek wieków w historii ziemii/biblijnego kosmosu i rodzi konsekwencje.
Kto walczył pod (miastem)Troją (XIIw pne.)? Achajowie/Grecy, z jakimiś bliżej nie zidentyfikowanymi łachudrami( "ludźmi morza", czy cuś)
Swiat zapamięta to po całą wieczność.
Kto walczył w Afganistanie? Stronnictwo/władza wężowych języków/faryzeuszy ( bliblijnej Bestii) oblegało Afganistan, w tym Polacy. Czy ktoś będzie wchodził, że to było za TuskoKaczorów? Nie. Każdy powie-walczyli tam Polacy. Plama na honorze na wiek wieków.
I dlatego ważne jest nasze NIE.
Rozumiem, że nie pojmują tego ćwoki u władzy, ale że Wy, mędrcy narodowi zachowujecie się jak ostatnie łachudry, to mnie dziwi.
Jak nie Wy, to kto?

a Biblia? Co mówi Biblia?

............

Nie wiem, kto ma rację. By wiedzieć, trzeba być wieszczem/ jasnowidzem.

środa, 9 grudnia 2009

Izrael nie chciał niepełnosprawnych Żydów z Polski

Golda Meir proponowała w 1958 roku, gdy była szefową dyplomacji Izraela, ograniczenie imigracji chorych i niepełnosprawnych polskich Żydów - wynika z tajnego dokumentu izraelskiego MSZ, o którym pisze dziennik "Haarec".

"W komitecie koordynacyjnym zgłoszono propozycję, by poinformować polski rząd, że życzymy sobie wprowadzenia selekcji żydowskiej emigracji do Izraela, bo nie możemy dłużej przyjmować chorych i niepełnosprawnych osób. Proszę o opinię, czy da się to wytłumaczyć Polakom bez szkody dla imigracji" - napisała Meir w liście do ambasadora Izraela w Polsce Katriela Kaca w kwietniu 1958 r.

Jak pisze "Haarec", na list natrafił polski historyk Uniwersytetu Warszawskiego Szymon Rudnicki, badający stosunki polsko-izraelskie w latach 1945-1967.

- Choć istnieje wiele dokumentów dotyczących imigracji, nie znaleźliśmy w archiwach Izraela ani Polski - gdzie udostępniono nam także archiwa partyjne - żadnej odpowiedzi na prośbę Meir skierowaną do ambasadora w Polsce - powiedział Rudnicki dziennikowi.

Dodał, że treść listu zaskoczyła go jako naukowca i Żyda. - To bardzo cyniczny dokument. Wiadomo, że Golda była brutalnym politykiem i broniła w większym stopniu interesów niż ludzi - powiedział.


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Izrael-nie-chcial-niepelnosprawnych-Zydow-z-Polski,wid,11760035,wiadomosc.html?ticaid=19402&_ticrsn=3 


Z tego samego okresu;


100.000 napromieniowanych dzieci

"Temat: W 1951 roku, naczelnik ministerstwa zdrowia, Czaim Szeba, wrócił z USA z 7 rentgenowskimi maszynami, które podarowała mu amerykańska armia. Miały zostać użyte w masowym eksperymencie na całym pokoleniu Sefardyjczyków, służących jako króliki doświadczalne. Każde dziecko sefardyjskie miało dostać 35 tys. razy większą od dopuszczalnej dawkę promieniowania, skierowaną bezpośrednio w głowę.
Za doświadczenie rząd amerykański płacił 300 mln lirów izraelskich, co stanowi równowartość współczesnych miliardów dolarów. Dla porównania, cały ówczesny budżet ministerstwa zdrowia Izraela zamykał się w sumie 60 mln lirów. Dla niepoznaki, podczas wycieczek szkolnych dzieci zabierane były na odosobnienie, w celu napromieniowania. Rodzinom tłumaczono, że promieniowanie ma stanowić zabezpieczenie przeciwko grzybicy oraz pasożytom.
Wkrótce po napromieniowaniu 6 tys. dzieci zmarło, a te, które pozostały przy życiu, do dziś umierają z powodu raka i innych chorób. Zanim zmarły, ofiary cierpiały na ataki epilepsji, zanik pamięci, chorobę Alzheimera, przewlekłe bóle głowy i psychozę.
Tak, ten chłodny opis oddaje tematykę filmu dokumentalnego “100.000 napromieniowanych”.(.....)

Podczas, gdy żydowski świat bojkotował nazistowskie Niemcy w latach 30. XX wieku, Agencja Żydowska w Jerozolimie popierała Hitlera. Zawarto umowę, tzw. Zezwolenie Transferu, na mocy której hitlerowcy mieli wygonić niemieckich Żydów do Palestyny, a lejberzystowscy syjoniści mieli zmusić imigrantów do wydania swych majątków na zakup wyłącznie niemieckich towarów.
Gdy Agencja Żydowska miała już niemieckich Żydów, na których jej zależało, zostali oni potajemnie indoktrynowani anty-żydowskością Sabbataja Cwi oraz Jakuba Franka. Wtedy pozwolono nazistom zająć się Żydami pozostałymi w Europie. Holokaust był programem eugenicznym, a Levi Eszkol odgrywał w nim znaczącą rolę."
"
http://pracownia4.wordpress.com/2009/08/20/100-000-napromieniowanych-dzieci/ 

I po co te gadki o antysemityzmie i faszyźmie Polaków?
Jak długo będziemy tolerować rządy  oszustów i sekciarzy nazywających siebie semitami?
Kto jest ich Bogiem?

wtorek, 8 grudnia 2009

Co ma Salon, czego nie mają inni.

Mówiłam tu, że Salon ma taką funkcjonalność, jakiej nikt nie ma. Nikt się ze mną nie zgodził.
Może żle to ujęłam, wytłumaczę więc jeszcze raz co myślę o Salonie. Patrzę na to jako  architekt i grafik reklamowy, człowiek świadomy czym jest obraz, przestrzeń, rozłożenie akcentów, kolor, czcionka, działanie słowem, dobry interfejs itd., jak to działa na podświadomość.
Salon jest tak zrobiony i prowadzony że jest skazany na sukces, jak chodzi o klikalność. Na czym to polega?
Po pierwsze Strona Główna, która jest umowną przestrzenią jest graficznie idealnie funkcjonalna, a  moderacja bardzo sprytna. Bardzo brakuje mi SG na blogspocie, SG jest wizytówką, sztandarem społeczności, zawiera jej etos ( fatalny i przewrotny, jak chodzi o Salon)
Przyjrzyjmy się temu, jak świetnie radzą sobie moderatorzy z naszą podświadomością, przy czym robią to na czuja myślę, mają  talent do komercji, jak twórca sieci Mac Donalds do globalnej żywności.
 Daje się zauważyć, że najbardziej popularne blogi są te, gdzie pojawiają się najbardziej kontrowersyjne poglądy, stąd, jak chodzi o ilość komentarzy i klikalność, sukses Rudeckiej, Mireksa, Azraela, czy majora, czyli wołającej o pomstę głupoty i prowokacji, a pod Jareckim mało kto się wpisze, bo tam nic dodać.
Ten mechanizm wykorzystuje Janke z Krawczykiem puszczając na podjudkę, na stronę Główną najbardziej obrazoburcze ( walące w nasz mental i tożsamość) notki i autorów, a artystę Jareckiego dają, dla prestiżu i uwiarygodnienia Renatki i Barbura, co robi wrażenie pluralizmu. Moderacja gra naszymi emocjami i wykorzystuje kontrowersje. Wielu ludzi, którzy zajrzeli na Salon i zobaczyli  plucie na krzyż, czy Polskę, zalogowało się natychmiast, by dać odpór, a potem założyło blogi by ratować dobytek narodowy przed barbarią.
Ilość ludzi przyciąga następnych, itd. Lecą muchy do kupy Renatki i Wojtusia, która śmierdzi na całą Polskę, mając poczucie, że są w dobrym towarzystwie Jareckiego, artystów, naukowców. Drugą sprawą są nazwiska znanych ( reżimowych) dziennikarzy i polityków, które powiesili ze zdjęciami na SG.
Ludzi tych  wyciągnął w górę drabiny społecznej błędny, zły system i ich poziom oddaje tę błędną selekcję,  nasza podświadomosć widzi ich jako ważnych trucicieli  i chce mieć na nich wpływ, już nie mówię o zesnobowanej gawiedzi, której jest większość, ale to narybek. Tym samym służą się reżimowi, a ten reklamuje Salon.
W rozmowach na skrzynce zorientowałam się, że prawdziwie dobre nazwiska ukryte są za niebieskimi nickami, ale my o tym nie wiemy. Nie dziwię się, że starych, rodowych historycznych nazwisk i herbów, lub nazwisk z dorobkiem naukowym, nikt nie chce szargać w tak podłym towarzystwie. Oni przyszli z innych powodów, bardzo różnych, jak fizycy, którzy docenili funkcjonalność skryptu i stworzyli małą hermetyczną społeczność. Oni winni świecić na SG społecznościowego portalu, gdyby tu komuś zależało na Polsce, nie na kasie zbijanej na tanim populizmie.
Stąd Salon jest bardziej dworcem niż salonem. Można tę ilość osiągnąć inaczej, na sposób dawnych hierarchii, ale adminom nie przyjdzie to do głowy, bo nie mają wstydu, bo już nikt tu wstydu nie ma. Społeczeństwo może być zmieszane, bez tego niszczenia dusz. Piwnica choć mała, była tego dowodem.

Następna sprawa to układ SG. Na portalu społęcznościowym potrzebne jak woda są boczne paski aktywnych dyskusji i ostatnie posty, odpowiednia czcionka, jej kolor i kompozycja.-to jest ważne! rozkład akcentów, by oko naturalnie selekcjonowało to, czego szuka i tu graficznie Salon jest świetnie rozwiązany, (teraz to się trochę pogorszyło).
Gdzie indziej te paski są albo zbyt blade, albo przedekorowane obrazkami, co rodzi chaos, albo pasków wogóle nie ma. Nie ma też Strony Głównej, albo nie jest moderowana, albo zapchana.
Moderacja musi być. Musi być Pańskie Oko.Mogą być kontrowersyjne poglądy, jest wiele spraw, które nas różnią, ale to co widać na Salonie, przekracza zwykłą kontrowersję, to są agenturalne, opłacone prowokacje.
Następną sprawą jest wygląd bloga i nawet tak drobna sprawa jak powiększona ikona SG w lewym rogu, która podświadomie łączy z SG.
Nie ma tego na Niepoprawnych, gdzie panuje gadzeciarstwo i nieważne funkcje są tak samo graficznie ważne, jak te główne, jest za dużo kolorów, wielkich reklam, ramek, przy tym blade napisy, kompletny chaos i brak prostoty, nieprofesjonalizm, pominąwszy już, że to przybudówka PISu, co odpycha, jak każda zależność. To wszystko działa żle na podświadomość.
BlogMedia jest lepsze, ale niewiele, to samo wordpress. Wazne jest łatwe dodawanie ulubionych blogów na pasku bocznym bloga,ostatnie wpisy, wazne jest łatwe dodawanie zdjęć i filmików.
Ważna jest też tzw. identyfikacja, czyli wspólny rys wizualny i wspólna funkcjonalność, co pozwala poczuć się bezpiecznie, a na każdym blogu czuć jak u siebie obsługując go intuicyjnie. Tu jest dużo możliwości wyboru szablonu, ale to jest zupełnie niepotrzebne, jak chodzi o budowanie społeczności, wręcz przeszkadza.
Ważna jest PROSTA =elegancka grafika i kolory i Salon to wszystko ma. Jak chodzi o dobry smak, myślę, że większość nim dysponuje,czyli widzi, jednak nie każdy uświadamia sobie, na czym on polega i potrafi to zrobić. Uświadamiają to sobie niektórzy projektanci, graficy, czy utalentowani informatycy, mniejszość z nich. Gust, smak równa się również funkcjonalności i to podstawa suksesu.
Salon zrobiony jest ze smakiem. Każdy kto wchodzi widzi, czuje ten smak, choć sobie tego nie uświadamia.
Znam to z pracy zawodowej, konsumenci nie wiedzą, co dostają, nie potrafią tego docenić, to zmora dobrych projektantów .Inne miejsca są kiczowate, chaotyczne lub nijakie, każde ma jakieś braki. To wszystko jest bardzo ważne.
Nie mam czasu się rozpisywac, notka jest chaotyczna, ale rozważcie to.

niedziela, 6 grudnia 2009

Krótka opowieść o Antychryście-willo dedykuję



Benedykt XVI pisze dalej: „Gdybyśmy dzisiaj mieli dokonać wyboru, czy Jezus z Nazaretu, Syn Maryi, Syn Ojca, miałby jakąś szansę? Czy my w ogóle znamy Jezusa? Czy Go rozumiemy? Czy może zarówno wczoraj, jak i dzisiaj, nie musimy z całych sił próbować poznawać Go całkiem na nowo? Kusiciel nie jest do tego stopnia nachalny, żeby nam wprost zaproponował adorowanie diabła. Proponuje nam opowiedzenie się za tym, co rozumne, za prymatem świata zaplanowanego, od początku do końca zorganizowanego, w którym Bóg może mieć swe miejsce jako sprawa prywatna, jednak bez możliwości wtrącania się w nasze istotne zamiary. Sołowjow przypisuje Antychrystowi książkę zatytułowaną Otwarta droga do pokoju i dobrobytu światowego – która stanie się nową Biblią, a jej istotną treścią jest wielbienie dobrobytu i rozumnego planowania. (…)


sobota, 5 grudnia 2009

Nie bądźmy głupi, bo zginiemy.

Wiemy już że politycy są głupi, ale popatrzmy na siebie. Czy my jesteśmy mądrzejsi?

Czytam na Nieznudzonych -blog Jaacek2 taki fragment

"Spersonalizowałem sytuację jaka panuje pomiędzy Kościołem, islamem i państwem w UE; pomaga mi to zrozumieć czego oczekują ode mnie rzecznicy „sojuszu z islamem”.
Przede wszystkim mam zapomnieć, że w krajach islamskich trwa nieustające prześladowanie i mordowanie chrześcijan, za cichym lub głośnym poparciem i nauką religijnych przywódców islamu; mówiąc krótko można powiedzieć, że oficjalnie wojna nie jest wypowiedziana, ale swoisty terroryzm religijny popierany (cicho lub mniej cicho) przez oficjalne czynniki, kwitnie w najlepsze."
http://blogmedia24.pl/node/22121 

Jakaś mroczna siła wzbudza zarzewia konfliktów na całym świecie i nas w to wciąga. Czy my zadajemy sobie trud, by to zrozumieć, czy przyjmujemy to bezkrytycznie?

Mówimy islam zabija. Który islam? Czym jest islam? Islam to szyici i sunnici, druizyci, Alewici, Alawici, Lahori i setki odłamów, tak jak w chrześcijaństwie, jest wiele kościołów i często prowadzą odrębną politykę.
 Kto chce nas skłócić z islamem i czemu to robi? Czy ktoś zadał sobie trud rozgryzienia tego problemu? Ja nie wiem, czy przywódcy islamscy zgadzają się na rzezie chrześcijan, nie mam nawet pewności, czy nad tym panują. Kto napuszcza islamską tłuszczę na chrześcijan? Czy czasem to nie taka sama prowokacja jak w "pogromach kieleckich"?

Kiedyś zadałam sobie trud sprawdzenia co dzieje się w Indiach, bo tam też mordują chrześcijan i natknęłam się na ciekawe rzeczy, które tu tylko zasygnalizuję. Odłamów hinduizmu jest ok 10 000.
Główne nurty, zwalczające się to Ramajana i Mahabharata. Teraźniejszy rząd lewacki jest zwolennikiem Ramajany, czyli ciemnej, ezoterycznej strony tej religii, z którego też czerpał faszyzm i okultyzm sowiecki.. Trwają walki pomiędzy tymi odłamami, w które angażowani są prości  ludzie.

I Taka niby nie powiązana wiadomość.
"Edward Nowak, autor opracowanego za rządów Jerzego Buzka programu restrukturyzacji hutnictwa, chce wraz z grupą biznesmenów kupić od właściciela kombinatu stali w Krakowie część terenów i stworzyć tam Nowohucki Park Przemysłowy "Nova Park".W sprawie Nowohuckiego Parku Przemysłowego "Nova Park" Edward Nowak napisał już do Lakshmiego Mittala, hinduskiego miliardera, właściciela m.in. Mittal Steel Poland, do którego należy nowohucki kombinat. "Według mojej opinii dla produkcji hutniczej, nawet z dużą rezerwą rozwojową, wystarczyłoby 350 ha, a więc jedna trzecia terenów wewnątrz ogrodzenia zakładu. Opracowałem koncepcję utworzenia parku przemysłowego i wstępne studium wykonalności. Znalazłem zainteresowanych inwestorów, którzy chcieliby wejść finansowo w jego realizację" - pisze Nowak, przypominając, że po odejściu z rządu Buzka pracował w hucie w Krakowie jako wiceprezes. Dziś Edward Nowak jest właścicielem firmy zajmującej się restrukturyzacją przedsiębiorstw."


Hindus Mittal, jeden z czterech najbogatszych ludzi na świecie. Jego bracia kontrolują branżę metalową w Indiach, Chinach i południowej półkuli. Rząd Indii całkowicie podlega Mittalom, przypomnijmy, rząd związany z dzikim kultem Ramy, z którego czerpią też inspiracje światowi ezoterycy i sataniści, będący na najwyższych szczeblach władzy.

Mówiłam na Salonie o żydach sefardyjskich i aszkenazyjskich,co wywołało lawinę protestów na salonie i za co dostałam bana,  2 tygodnie po tym Rzepa podała to samo do publicznej wiadomości. Mówiłam, że pierwsi są mordowani przez drugich, że zawłaszczono ich historię, religię i majątki, a zrobił to światowy syjonizm, który z Bogiem ma niewiele wspólnego,wręcz przeciwnie.

Zapytajmy teraz. Czy na pewno to islam i hinduizm morduje chrześcijan? Czy robi to światowa zdemoralizowana klika, oddana fałszywym mitom i czarnej magii, która nie cofnie się przed niczym, by zrealizować swoje chore cele?

Ważnym jest, byśmy to rozumieli i dociekali, bo jeśli rozumiemy sprawy, które dzieją się na samej górze, szczegóły wydają się jasne, a wtedy maniupulatorzy nie mają władzy nad naszą świadomością.





Meczet Babri w Ajodhji – świątynia muzułmańska w Ajodhji w stanie Uttar Pradesh (Indie) wzniesiona w 1528 roku przez pierwszego władcę z dynastii Wielkich Mogołów Babura na ruinach hinduistycznej świątyni poświęconej bogowi Ramie (Ram Janmabhoomi). Hindusi wierzą, że świątynię tą wzniesiono w miejscu narodzin boga Ramy, wcielenia Wisznu.

    * Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku przywódcy hinduskiej partii nacjonalistycznej Bharatiya Janata Party (Indyjska Partia Ludowa) wezwali wszystkich hindusów do odbudowania świątyni Ramy na miejscu lub w pobliżu stojącego tam meczetu. Doprowadziło to do ostrych starć religijnych pomiędzy hinduistami a muzułmanami.

    * 6 grudnia 1992 roku tysiące fanatyków hinduistycznych z ruchu Kar Sevaks zburzyło meczet, aby zbudować na jego miejscu hinduistyczny kompleks świątynny. Doszło wówczas do masowych pogromów ludności muzułmańskiej zarówno w mieście, jak i na terenie całych Indii.

Wykorzystywanie argumentów archeologicznych do uzasadnienia niszczenia zabytków zbulwersowało światową opinię archeologiczną, wywołując m.in. gwałtowne reakcje w czasie kongresu międzynarodowego stowarzyszenia archeologów World Archaeological Congress (WAC), który odbył się w 1994 w New Delhi w Indiach.
i ktoś dodał w wiki
  • 5 lipca 2005, pięciu islamskich terrorystów zaatakowawszy świątynię hinduską (Ramlalla mandir) w Ajodhji zostało zastrzelonych przez służby bezpieczeństwa, od wybuchu bomby zginęła 1 osoba cywilna.[potrzebne źródło]
Kiedyś w wiki można było obejrzeć dyskusje. Od roku zniknęły. To też świadczy o czasach.Niczego nie czytajmy bezkrytycznie, bo w każdym zdaniu może kryć się trucizna dla umysłu.

W każdym razie Pana "Jaacka2" skreślam z listy ludzi myślących.

Przeczytałam właśnie notkę Voit z komentami i utwierdziłam się w przekonaniu,

że po tym wszystkim co zostało  powiedziane w kierunku J&K, jedynym sposobem by to zrozumieli, jest wyjście stamtąd.
Nie karmić niedźwiedzia!

 Na Salonie plaga kasowania blogów, pogrom. A mogli mieć nas i nasz szacunek. Byliby dziś siłą. Może nawet udałoby się nam stworzyć świadomy elektorat, który wie nie kogo chce, ale czego chce.

Przegracie z narodem POPISo komuchy. Wy macie same kłopoty, a my, naród rośniemy w siłę.

piątek, 4 grudnia 2009

Po wyjściu z Egiptu. Co dalej?

Przyszła pora na podsumowanie. Dobrze się stało, że wyszliśmy z Salonu. Już od dłuższego czasu było to jałowe siedzenia i oszukiwanie się, że robimy coś pożytecznego.
Nie będziemy już wpatrywać się w Sadurskiego, czy Mireksa, z rozkoszą bogów, albo z poczuciem, że tym razem jak mu wytłumaczymy, na pewno przyzna nam rację, ani  czytać mediów pod kątem nowej salonowej notki.
Nastała pustynia. Czym jest pustynia, każdy koń widzi.
Pustynia jest odskocznią do rozwoju i taka jest prawda.
Wszyscy dawno wiemy, w jakiej sytuacji jest Polska. Było to referowane tysiące razy.
Jest i będzie coraz gorzej.
Pora wziąć się za działanie.
Nie ma co się oszukiwać, że możemy walczyć, bo nie możemy.
Musimy więc czekać aktywnie, na ich potknięcie, a że to szybko nastąpi, wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują. Musimy być przygotowani, by już nigdy nie oddać władzy oszustom, nie dać się zwieść. (dlaczego nie chcę tracić kontaktu z forum Michalkiewicza-dlatego, że jak wy toczyliście bitewki na salonie, tam, mimo trolli toczyła się poważna debata, linkowano mnóstwo materiałów z całego świata, które na Salonie nie miały szans ujrzeć światła. Tam ciągle podtrzymywany jest kontakt z rzeczywistością, tam siedzą ludzie kształceni na przenikliwych felietonach Michalkiewicza, ludzie wiedzący, że chwila jest bardzo blisko.-koniec dygresji)
Musimy więc czekać aktywnie. Powinniśmy wiedzieć, że ludziom wolnym będzie grozić niedługo niebezpieczeństwo ze strony państwa. To, że każde nasze kliknięcie widzi Bruksela i różne służby nie ulega wątpliwości. Trzeba więc działać jawnie. Będą nas odrywać po jednym i nękać sądami o byle co, dlatego tak ważne jest, by sądy nie czuły się bezkarne, jak to ma miejsce. Jeśli będziemy rozproszeni i słabi, spacyfikują nas jak to nieraz robili. Ten naród nie może pozwolić sobie znowu na wycięcie najlepszych.
Kiedy my ćwiczyliśmy pióra na Salonie, prości ludzie załozyli  http://www.soirp.iap.pl/ -Stowarzyszenie ludzi poszkodowanych przez wymiar niesprawiedliwości. Poznałam tych ludzi, bo w Krakowie uczestniczyłam w pikietach pod sądami i prokuraturą. Nie wiem ilu blogerów z Salonu mieszka w Krakowie, ale na pikiety przychodziło 10-15 ludzi. Wątpię, by choć połowa z nich umiała komentować na blogach, mimo tego, te pikiety wiele dały, pokazywała je telewizja, pisały gazety, rozmawiano z prezesem sądu, pisano do Rzecznika Praw, nawet wybrała się do niego delegacja.. Ci prości ludzie coś zrobili dla wszystkich, dla nas, dla Was. Niewiele osiągneli, bo nie mieli siły liczebnej, ale zostali zauważeni, coś rozpoczęli. Co my w tym czasie osiągnęliśmy w necie? Nic.
Proponuję więc na początek przyłączenie się do rebeliantki, bo ona jest z nimi w kontakcie. Proponuję zorganizowane działanie zespołowe, ponad podziałami. Po czynach się rozpoznawajmy. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Jak za Solidarności, jak w Piwnicy. Zobaczyliśmy, jaką siłą jest jedność.
Mam świadomość, że niewiele osób przeczyta mój blog. Trzeba jednak zasiewać ziarno, myśleć o tym, powiększać sieć kontaktów i mieć determinację do działania. Inaczej całe nasze pisanie na nic.

Jeszcze jedno. Wydaje mi się, tak na czuja, że w tych stowarzyszeniach, obok uczciwych, działają dawni funkcjonariusze. Nie wiem dokładnie, czy się nawrócili, czy liczą, na odzyskanie władzy, czy sumienie ich ruszyło, czy może nadal robią swoją robotę. Uważam, że na razie nie mamy jednak wyjścia, bo sami nie mamy ani doświadczenia, ani środków, musimy więc od czegoś zacząć, choćby po to, by się sprawdzić i nauczyć działać razem.

Tyle chciałam wam dziś powiedzieć.
I pamiętajmy, każdy z nas może być następny. Jak dorcia blee.

Test

Tragedyja.

Nie rozumiem tego w ząb. Za każdym razem mi znika, wiesza sie, nie wraca do poprzednich ustawień i dupa.
Świat się chyba popsuł na ament.

Wolność jest baaardzo trudna. Tylko człowiek wychyli nogę, a tu już w łeb.

Nie wiem, poddać się, czy trupem tu paść zanim rozbiorę.
no, nic. wkleję sobie jakieś zdjątko.

aha, ale teraz wogóle nie widzę wklejania zdjęć, zniknęła ta uprzejma opcja.




jest.

czwartek, 3 grudnia 2009

zalogowałam się na razie

by przejrzeć funkcje tego miejsca i zobaczyć, czy uda się tu zawiązać społeczność.
A może wylądował tu ktoś z Salonu, na razie widzę Freemana.